Olejki eteryczne koją zmysły. Podnoszą na duchu. Dodają energii. Rozbudzają. Skutecznie walczą z depresją. To strona duchowa. A strona cielesna? Pomagają leczyć schorzenia układu oddechowego, krążenia i pokarmowego. Są naturalnymi kosmetykami i środkami przeciwbólowymi.
To tylko nieliczne z właściwości najpopularniejszych
olejków eterycznych. Wieki po starożytnych Egipcjanach aromaterapia wciąż jest na topie. Można nawet powiedzieć, że zyskuje na znaczeniu z biegiem lat. Czy to palimy świece, czy używamy kominków aromaterapeutycznych, korzystamy ze specjalnych dyfuzorów, czy też wmasowujemy olejki w skórę bądź kąpiemy się w nich.
Gdzie nie spojrzymy, tam otaczają nas zapachy. Niezliczoność olejków eterycznych może nieco przytłaczać. Jak spośród kilkudziesięciu wybrać ten właściwy?
Lawenda
Zdecydowany lider wszelkich zapachowych zestawień. Czego ta lawenda nie potrafi. Jej żywy i kwiecisty
zapach relaksuje, podnosi na duchu i niweluje objawy depresji. Lawendy powszechnie używa się jako składnika perfum, odświeżaczy powietrza, płynów do płukania, a także i może przede wszystkim – jako leczniczego zapachu w aromaterapii. Zapachu, który nie tylko ożywia i wyrywa z otępienia, ale olejek lawendowy leczy też oparzenia, rozcięcia, zadrapania i inne łagodne rany.
Lawenda przynosi ulgę w artretyzmie, jest też dobra dla skóry – wykazuje właściwości tonizujące. Skropienie poduszki kilkoma kroplami olejku lawendowego pozwoli oddalić się w krainę Morfeusza. Mieszanką olejku z olejem bazowym można pocierać skronie – przy bólach głowy, bolące mięśnie bądź okolice brzucha, gdy dokuczają skurcze.
Mięta pieprzowa
Kolejny niezbędnik w aromaterapeutycznym zestawie. Składnik past do zębów, płynów do płukania jamy ustnej, szamponów, perfum, etc. Zapach mięty pieprzowej – mentolowy, energizujący, wzmacniający czujność i koncentrację.
Olejek miętowy łagodzi niepokój, zmęczenie psychiczne, depresję i napięciowe bóle głowy. Pomaga również w astmie, kolce, mdłościach, świerzbie, biegunce i zawrotach głowy. Niweluje zaburzenia trawienia, np. po obfitym posiłku. Koi też bóle menstruacyjne. Pocieranie olejkiem miętowym bolących mięśni, np. po przetrenowaniu, przynosi ulgę w bólu. Mięty pieprzowej używa się również w terapii zespołu nadwrażliwości jelita grubego.
Eukaliptus
Przeciwwirusowy, przeciwzapalny i przeciwbólowy. O wyraźnym i orzeźwiającym aromacie. Zmieszany z
cytrynowym olejkiem eterycznym pachnie bardziej słodko. Wspiera leczenie przeziębień, kaszlu, bólu gardła i zatkanego nosa. Przychodzi z odsieczą obolałym mięśniom.
Olejek z drzewa herbacianego
Ten olejek znany jest jako najpotężniejszy naturalny antyseptyk. Testy wykazały, że olejek z drzewa herbacianego można bez obaw aplikować na skórę. I to bez rozcieńczania. Jest jednym z niewielu olejków, które można w ten sposób podawać. Osłabia symptomy depresji, likwiduje wyczerpanie psychiczne i fizyczne. Jeśli lubisz
ożywiający zapach muszkatołowca, z pewnością zaakceptujesz aromat olejku herbacianego. Zapach to nie wszystko. Olejek wykorzystuje się do zwalczania bakterii, grzybów, wirusów, oparzeń i ran.
Rumianek
Popularny ze względu na jego właściwości
uspokajające i relaksujące. Łagodzi napięcie, gniew, niepokój i stres. Pomaga na bezsenność. Uśmierza mdłości, zgagę i bóle menstruacyjne. Zapach rumianku można porównać do zapachu jabłka.
Cytryna
Olejek cytrynowy
stymuluje umysł. Poprawia koncentrację i pamięć. Aktywizuje działanie układu odpornościowego. Niektóre osoby stosują go ze względu na korzyści, jakie niesie układowi oddechowemu – wspiera terapię astmy, pomaga wyjść z zapalenia oskrzeli i zatok.
Geranium
O
słodkim kwiatowym zapachu. Środek grzybobójczy, antyseptyczny. Zmniejsza stany zapalne. Przyspiesza gojenie oparzeń. Nie podrażnia skóry, działa jak lek rozluźniający. Rozjaśnia skórę. Likwiduje trądzik. Polecany osobom o tłustej cerze. Zabija wszy. Z powodu przeciwskurczowych właściwości olejku geraniowego nie powinny stosować go kobiety ciężarne.
Rozmaryn
Olejek rozmarynowy ma słodki zapach. Podnosi na duchu i
pobudza w momencie, kiedy tego potrzebuje się najbardziej. Przywraca stan ducha na właściwe tory. Tłumi depresję. Udrożnia górne drogi oddechowe. Rozmaryn wspomaga walkę z artretyzmem, łupieżem, bólem mięśni, mdłościami i tłustą skórą. Pomaga zwalczać infekcje. Pobudza działanie przewodu pokarmowego. Olejku rozmarynowego nie powinny stosować osoby z nadciśnieniem.