Czy pachnący naszyjnik uchroni przed napaścią?

Czy pachnący naszyjnik uchroni przed napaścią?
Wyprostowana i zdecydowana postura pomaga powstrzymać przestępców od ataku. Na tej podstawie holenderscy projektanci stworzyli dla kobiet perfumowany naszyjnik, który wspiera utrzymanie pewnej siebie postawy. Zapomnij o gazie pieprzowym i gwizdkach. Chcesz się uchronić przed podejrzanym towarzystwem na ulicach? Śmieszny, dziwnie skręcony naszyjnik Ci w tym pomoże. Ta biżuteria wypuszcza aromaty wprost w Twoją twarz, przypominając Ci, aby się wyprostować i chodzić z większą pewnością siebie. Czy dzięki temu ryzyko bycia zaatakowaną faktycznie się zmniejsza? „PosturAroma”, bo tak zwie się ten naszyjnik, zaprojektował zespół studentów z Uniwersytetu w Amsterdamie. Była to odpowiedź na wyzwanie, jakie postawiła przed nimi uczelnia. Mieli opracować sposób, który poprawi bezpieczeństwo kobiet w miejscach publicznych. Jak działa ten wynalazek? Przyspieszeniomierz osadzony blisko zatrzasku naszyjnika wykrywa ruch i rozpoznaje kąt nachylenia szyi osoby, która go nosi. Jeśli postawa staje się zbyt przygarbiona, łańcuch wypuszcza zapach, jak trawa cytrynowa, truskawka albo skórka z mandarynki. Te zapachy powiązane są bowiem z poczuciem bezpieczeństwa. Projekt naszyjnika opiera się na założeniu wykazującym, że przestępcy wybierają na swoje ofiary kobiety zgarbione ze spuszczonym wzrokiem (które sugerują nieuwagę i wrażliwość). Ten powszechny wzorzec bandyckich napaści psycholodzy nazywają „postawą spuszczonych powiek” (ang. downcast demeanor). Sama idea dziwacznego naszyjnika (jest sporych rozmiarów i bliżej nieokreślonego kształtu) jest sensowna. Natomiast wiele do życzenia pozostawia forma łańcucha. Mocno awangardowa biżuteria może nie przypaść do gustu kobietom. Projekt jest wciąż w fazie prototypowej, więc istnieje nadzieja, że jego forma się zmieni.

Napisz komentarz