Jak banki utrzymują precyzyjność, skupienie i pogodność pracowników? W jaki sposób aranżują środowisko przyjazne klientowi? Jak to czynią mimo nieuniknionych kolejek? Wspiera ich w tym reklama zapachowa.
Ile wynosi średni czas oczekiwania w kolejce w banku? 10 minut? Może 20, gdy przyjdzie się w godzinach szczytu? Na pewno każdemu zdarzyło się czekać znacznie dłużej. Jak banki sobie z tym radzą? Jak unikają sytuacji, w której klienci się rozjuszają, bo kolejka za długa?
Okoliczność druga. Każdego roku instytucje finansowe narażone są na poważne straty z powodu niedbalstwa kasjerów, zmęczenia i zestresowania pracowników. W jaki sposób minimalizują te niedogodności?
W obu przypadkach środkiem zaradczym okazała się reklama zapachowa
Liczne analizy przeprowadzone przez ośrodki naukowe na całym świecie dowiodły, że aromatyzowanie otoczenia:
- zwiększa dokładność i precyzyjność wykonywania zadań,
- ożywia i mobilizuje pracowników,
- przynosi ulgę w stresie i zdenerwowaniu,
- zmniejsza odczuwany czas oczekiwania,
- poprawia oceny klienta względem obsługi.
Aromatyzowanie lekarstwem na długie kolejki
Gdy konsumenci doświadczają większego ścisku, nieważne, jak długa byłaby kolejka, oczekiwanie wydaje się wydłużać. Jeśli banki wpłyną na odczuwany czas wyczekiwania i zredukują go, to klienci będą mniej sfrustrowani, a bardziej usatysfakcjonowani obsługą.
Pogodni pracownicy, zrelaksowani klienci
Największy bank w Libanie (z 73 oddziałami) i jeden z największych banków w Centralnej i Wschodniej Europie (z 1500 oddziałami w 9 krajach) zdecydowały się na wprowadzenie aromamarketingu w ich placówkach. Aby zwiększyć i utrzymać wysokie standardy obsługi klienta, dodać pracownikom energii, podtrzymać ich perfekcjonizm i staranność, wreszcie – by zwielokrotnić zadowolenie klientów. Te i inne banki z sukcesem kontynuują aromatyzowanie swoich obiektów. Pracownicy osiągają lepsze wyniki i nie skarżą się na stres i napięcie. Klienci zaś wyrażają pochlebne opinie.
