Chyba każdy z nas zna ten paraliżujący strach przed wizytą u dentysty. Znają go też sami stomatolodzy i starają się go niwelować. Świetnym rozwiązaniem jest aromatyzacja, dzięki której obecność w gabinecie stomatologicznym zmienia się z przykrego w relaksujące doświadczenie.
Pacjenci zapominają o bolącym zębie
Coraz więcej stomatologów zdaje sobie sprawę z mocy zapachów na percepcję pacjentów. Już nie tylko obrazy wyświetlane na monitorach w trakcie zabiegu niwelują niepokój. Coraz większą wagę przywiązuje się do odpowiednich zapachów. To one sprawiają, że pacjent odczuwa mniejszy stres. Zastosowanie aromatyzacji już w poczekalni sprzyja wyciszeniu i uspokojeniu. W rezultacie pacjent, zwłaszcza dziecko, czuje się bardziej komfortowo z myślą, że zaraz usiądzie w fotelu dentystycznym. Idealnym zapachem jest
olejek lawendowy. Udowodniono, że osoby, które wdychały w poczekalni aromat lawendy, były spokojniejsze od osób, które czekały w pomieszczeniu bezzapachowym.
Pacjenci mają pozytywne skojarzenia
Zapach szpitala czy środków odkażających, który automatycznie przywołuje wspomnienia o niechlubnych wizytach u dentysty, to już przeszłość. Aromatyzowanie pomieszczeń zmniejsza złe emocje, wprowadza przyjazną atmosferę i tworzy warunki sprzyjające klientowi. W umyśle pacjenta kreuje się pozytywny obraz. Świadczone usługi postrzega on jako lepiej wykonane, a zadowolony pacjent to gwarancja jego powrotu.
Więcej zalet
Aromatyzowanie poczekalni i gabinetów stomatologicznych to również:
- wrażenie krótszego oczekiwania na swoją kolej,
- niszczenie niepożądanych zapachów i zatrzymywanie rozprzestrzeniania się zarazków,
- mniejszy stres i poprawa nastroju lekarzy i pielęgniarek.