Pachnieć jak kometa? Tak, to możliwe

Pachnieć jak kometa? Tak, to możliwe
Producenci perfum nie przestają zaskakiwać. Po perfumach dla miłośników książek, jedzenia czy ciastoliny przyszła kolej na wielbicieli kosmosu. Od teraz mogą spryskiwać się „aromatycznym” zapachem komety. Perfumiarze z brytyjskiej firmy specjalizującej się w technologii marketingu zapachowego stworzyli zapach na wzór komety Churyumov-Gerasimenko. Perfumę przygotowano na zlecenie Europejskiej Agencji Kosmicznej, która w 2014 roku badała obiekt 67 P. Wówczas lądownik Philae zdołał zebrać materiał w 80%. Chemiczna analiza danych z komety wystarczyła, by stworzyć unikatowe perfumy. Próbki rozdawano podczas letniej wystawy The Royal Society. Wydawać by się mogło, że idea kosmicznych perfum jest intrygująca. Bo przecież takie muszą pachnieć jak na ciało niebieskie przystało – niebiańsko. Prawda jest zgoła inna. Ten niecodzienny zapach to mieszanka wybuchowa – nuty kociego moczu w połączeniu z gorzkimi migdałami i zgniłymi jajami. Wszystko przez skład chemiczny komety. Hitem sprzedaży zapewne te perfumy nie zostaną, jednak do odważnych świat należy.

Napisz komentarz