Chciałbyś wiedzieć, kiedy nadejdzie koniec świata? Nie wypatruj na próżno czterech jeźdźców Apokalipsy. Zamiast tego zacznij wąchać. Para brytyjskich artystów wizualnych stworzyła zapach, który pachnie tak, jak opisano w Księdze Objawienia.
Apokalipsa to firmowy zapach Thomsona i Craighead – pary artystów, którzy w swoich pracach wykorzystują dźwięk, video i możliwości, jakie daje Internet. Wyprodukowali oni
perfumy w specjalnej, limitowanej edycji, którą zademonstrowali w zeszłym roku na jednej z londyńskich wystaw.
Gościom pokazu zaprezentowano próbkę perfum, które swoim składem odnoszą się do węchowych elementów opisanych w Apokalipsie św. Jana. Zapach ten nawiązuje do przerażających wizji końca świata.
Tam, gdzie pożądanie miesza się z obrzydzeniem
Zdaniem artystów to produkt obecnego świata, który żywi nas strachem. Osobliwe perfumy to mieszanka 4 elementów. Krwi, którą reprezentują aldehydy, laktony i materiały metaliczne. Burzy i grzmotów, na które składają się ozon i ziemiste zapachy. Ziemia – tę uosabiają aromaty paczuli i mchu dębowego. Ostatni element to składniki ognia – przede wszystkim nuty kminku.